Plac Kościelny wymaga odwodnienia

KŁODZKO. Problemem dotykającym śródmiejską część miasta, a przede wszystkim plac Kościelny i jego najbliższe otoczenie, są mocno naruszone stosunki wilgotnościowe w podłożu. Skutki tego najwyraźniej widać na murach kościoła jezuitów, które gdzieniegdzie są nasączone wodą, niczym gąbka. W okresie zimowym spadki temperatur do minusowych powodują ich rozsadzanie i obsypywanie. Podobnie dzieje się w pobliskich kamienicach.
 

Plac Kościelny to dawny cmentarz. Podczas opadów gromadzi wodę, która wskutek jego szczelnej zabudowy płytową nawierzchnią nie ma jak szybko odparowywać. Chłoną ją mury świątyni i innej wiekowej zabudowy, co ewidentnie jest widać w pubie "U Sławnika"; tu deszczówka wręcz leje się po ścianach i tym bardziej dopinguje do podjęcia działań obronnych.
 

- Plac Kościelny musimy zrobić w pierwszej kolejności - zauważa burmistrz Michał Piszko. - Będzie to inwestycja o wartości wielu milionów złotych, bo należy odwodnić spory teren. Już w roku przyszłym przewiduję wykonanie dokumentacji projektowej, dzięki której poznamy zakres robót i szacunkowy koszt zadania. Zwlekanie z nim, to powodowanie dalszych szkód, a tego nie chcemy.
(bwb)