Inwestycja S8 - "Reytanowcy" w obronie swoich wsi

WOJCIECHOWICE (gm. Kłodzko). Mieszkańcy już nie trzech, a pięciu miejscowości, przez które może przebiegać odcinek przyszłej drogi S8 z Kłodzka do Ząbkowic Śląskich, nie zgadzają się na jej wybudowanie w proponowanym korytarzu określonym roboczo jako A2. Ma on przebiegać wzdłuż Gór Bardzkich na obszarze gmin Kłodzko i Złoty Stok. Ponownie przekonywali do racjonalności innego wariantu, A4, wytyczonego przez gminę Bardo, ale wymagającego wydrążenia tuneli. Do swoich racji przekonywali dzisiaj Lidię Markowską, dyrektor wrocławskiego Oddziału Genralnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w obecności senatora Aleksandra Szweda i posłów Moniki Wielichowskiej oraz Marcina Gwoździa, wójta Zbigniew Tura i burmistrza Kłodzka Michała Piszki.









Żadnymi merytorycznymi deklaracjami ze strony polityków oraz reprezentantów GDDKiA nie zaowocowało spotkanie informacyjne zorganizowane w "Domu Krawca" w Wojciechowicach 3 bm. Stało się okazją do przybliżenia zebranym uczestnikom, m.in. z Wojciechowic, Boguszyna, Jaszkówki, Lasek i Złotego Stoku, procedur towarzyszących wytyczaniu korytarza przyszłej drogi ekspresowej, którą najprawdopodobnie poprowadzi się przez wymienione miejscowości. Wzbudza to sprzeciw społeczny. Ludzie są zaniepokojeni tym, że utracą swoje domy, grunty rolne, miejsca pracy, tereny wypoczynku i rekreacji. Nie są przekonani do tego, o czym przez kilkadziesiąt minut mówiła im dyrektor L. Markowska, podpierająca się opracowaniami wskazującymi na zasadność optowania za wariantem A2.
 







Uczestnicy spotkania nie mogli zrozumieć niektórych przekazów. Choćby tego, że z czterech kryteriów branych pod uwagę przy ocenie zasadności korytarzy A2 i A4 na rzecz tego drugiego przemawiają aż trzy, tymczasem w tzw. przedbiegach przyszły inwestor chyli się za pierwszym, który rzekomo ma być tańszy w wybudowaniu. Początkowo różnicę określano na około 700 mln zł, dzisiaj w wypowiedzi dyrektor GDDKIA stopniała ona do 350 - 400 mln zł w zależności od możliwych do wprowadzenia oszczędności np. w sposobie wykonania niektórych obiektów inżynieryjnych.
 







Parlamentarzyści ze strony Prawa i Sprawiedliwości A. Szwed i M. Gwóźdź uspokajali rozemocjonowanych dyskutantów, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły, a piątkowe zebranie jest efektem ich deklaracji złożonej 16 czerwca br. na podobnym spotkaniu, że zaproszą dyrektor wrocławskiego Oddziału GDDKiA, aby mieli sposobność wypowiedzenia się w ważnej dla nich kwestii.
 

Rzeczywiście wyrazili swoje zdania, ale tym najbardziej dobitnym jest to zawarte w wypowiedzi Przemysława Czerniawskiego - przewodniczącego grupy przeciwników odcinka A2: - W wariancie A2 ta droga oznacza śmierć dla tego regionu i dlatego na to nie pozwolimy. I choćbyśmy mieli poświęcić na to: czas, pieniądze, nerwy i niespanie po nocach, jesteśmy zdeterminowani nie odpuścić tego tematu... Wcześniej P. Czerniawski zapowiedział, że mieszkańcy przeciwni przebiegowi S8 przez tych 5 miejscowości, wzorem posła z XVIII stulecia Tadeusza Reytana, będą niepokornymi i konsekwentnymi w osiągnięciu wyznaczonego sobie celu.
(bwb)