Subwencja drenuje gminy

LĄDEK-ZDRÓJ. Wraz z nowym rokiem szkolnym nie tylko tutaj oświata gminna może przeżyć pewien szok. Dziś bowiem okazuje się, że w stosunku do roku poprzedniego subwencja przypadająca na ucznia będzie zdecydowanie niższa, zarazem w podanej kwocie znajduje się wskaźnik podwyżki wynagrodzenia dla nauczycieli. Przekładając to na prostszy język - znowu trzeba będzie sięgnąć do kasy lokalnej, aby zapewnić funkcjonowanie szkół i przedszkoli.

- Jeżeli w ciągu roku gmina dopłaca aż 52 proc., tj. około 5,3 mln zł do naszych placówek, to przyjedzie jej sięgnąć po kolejne swoje pieniądze. Zastanawiam się, z czego nam przyjdzie zrezygnować, aby spełnić oczekiwania rządu - mówi burmistrz Roman Kaczmarczyk.
 
(bwb)

Foto portaloswiatowy.pl