Fundusz dopinguje do kreatywności

GMINA KŁODZKO. Choć w budżecie rocznym stanowi niemałą pozycję, to nikt nie myśli o jego zlikwidowaniu. Przeciwnie - z racji tego, że wyzwala inicjatywy społeczne - nadal będzie towarzyszył poszczególnym sołectwom.

Ponad 730 tys. zł ma wartość tegoroczny fundusz sołecki w gminie wiejskiej Kłodzko. Wójt Zbigniew Tur zwraca uwagę, że jest to więcej, aniżeli w latach poprzednich i ma związek z coraz większą aktywnością mieszkańców. - On doskonale wpisuje się w strategię rozwoju gminy i równocześnie mówi nam, samorządowcom, jakie są lokalne potrzeby społeczności - wskazuje włodarz. - Mieszkańcy już od lat akcentują konkretne swoje oczekiwania. Są nimi inwestycje, remonty, różne imprezy masowe. Wśród nich zaznaczają, co w danym okresie dla ich jest priorytetem. Za to im bardzo dziękuję, bo tym samym zapobiegamy rozdrabnianiu tego funduszu.

Wójt Z. Tur akcentuje zalety funduszu sołeckiego

Wszystkim jest wiadomo, że kwota przypadająca na dane sołectwo jest uzależniona od liczby jego mieszkańców. Jednak nie jest ona dowolna, lecz określona prawem. I tak największe miejscowości w gminie, czyli Krosnowice i Ołdrzychowice Kłodzkie otrzymały po 37 807 zł, zaś najmniejszy Rogówek 8,5 tys. zł.

- Te kwoty nie stanowią bariery dla zrealizowania kosztowniejszych przedsięwzięć, wynikających z inicjatyw obywatelskich. Jeżeli z funduszu sołeckiego jakąś część pieniędzy przeznacza się na przykład na budowę oświetlenia ulicznego, to gmina dokłada się - powiedzmy - do opracowania dokumentacji projektowej. Podobnie działa w przypadku innych zamierzeń mających zaspokoić zbiorowe potrzeby danej społeczności w oparciu o majątek gminy - wyjaśnia wójt.
(bwb)