Koronawirus sprzyja górze odpadów

LĄDEK-ZDRÓJ. Czas pandemii spowodował, że i w tej gminie znacznie wzrosła ilość odpadów komunalnych, także tych dużych. Burmistrz Roman Kaczmarczyk tłumaczy tę sytuację powrotem do domów osób, które np. przebywały za granicą lub w innych gminach w związku z pracą czy studiami.


- Niestety, w wielu przypadkach nie zgłoszono w drodze korekty deklaracji faktu powiększenia się ogniska domowego. Wiadomo, że to wiąże się z opłatą za kolejną osobę. W tej sytuacji właśnie budżet gminy jest obciążony dodatkowymi wydatkami - podkreśla włodarz. - Nam również na koniec ostatnich miesięcy wyszło, że wpływy z opłat i wydatki za usługi wywozowe się nie bilansują i dopłacamy wcale niemałe kwoty. Odbywa się to kosztem innych ważnych zamierzeń, np. wymiany oświetlenia ulicznego czy remontów elementów małej architektury.

W Lądku-Zdroju samorząd pochyli się nad tym problemem, który okazuje się tożsamy dla pozostałych gmin. Władze miejskie chcą poszukać rozwiązania, które pozowoli w jak najmniejszym stopniu drenować wspólny portfel. .
(bwb)