Do turystów szerszym frontem

ZŁOTY STOK. Do tej pory w sezonie letnim zdarzało się, że turyści zmotoryzowani odwiedzający miasteczko mieli kłopot ze znalezieniem wolnego miejsca postojowego. Problem nie jest obcy władzom miejskim, które od kilku lat starają się go rozwiązać. I tak przeniesiono przystanek autobusowy z placu Mickiewicza, wygospodarowując miejsca parkingowe. Dla przyjezdnych jest teraz bliżej na staw kąpielowy, na rynek czy do złotostockich zabytków.
 

- Zdajemy sobie sprawę, że po rewitalizacji kościoła poewangelickiego, co jest kwestią dwóch - trzech lat, kiedy zaczną być w nim organizowane różne imprezy, wzrośnie zapotrzebowanie na miejsca postojowe w obrębie centrum. Ponieważ duży plac po tzw. pekaesie jest wykorzystywany jedynie przez tiry, zastanawiamy się nad jego częściowym wykorzystaniem na potrzeby parkingowe turystów. Blisko jest z niego w każdą stronę Złotego Stoku - zauważa burmistrz Grażyna Orczyk. - Również analizujemy możliwość zorganizowania parkingu na dotychczasowym, słabo wykorzystywanym targowisku.

Do puli miejsc postojowych na terenie miasteczka trzeba doliczyć te, które istnieją przy Kopalni Złota; w sezonie letnim trudno było na nich znaleźć lukę. Oby tak było na nich nadal.
(bwb)