Stare budowle idą w ruinę

GMINA NOWA RUDA. Zmartwieniem nie tylko władz samorządowym są niszczejące zabytki i wiekowe domy. Gmina jest w nie zasobna za sprawą dawnych inwestorów, którzy w różnych jej miejscach ulokowali swoje własności. Niestety, dzisiaj wiele budowli popada w ruinę, jak dzieje się w przypadku pałacu w Bożkowie czy dawnej elektrowni w Ludwikowicach Kłodzkich. Swoim ogromem przerosły możliwości finansowe nabywców.

- Święte prawo własności gminom uniemożliwia ingerowanie w sytuację takich nieruchomości. Jedynie możemy zachęcać posiadaczy do podjęcia robót - mówi wójt Adrianna Mierzejewska. - Na przykład spotkaliśmy się z właścicielem bożkowskiego pałacu, pytając o plany wobec budowli, pojawiła się propozycja współpracy kulturalnej i z naszej strony staraliśmy się wesprzeć w promocji tego obiektu. Tyle mogliśmy uczynić, zaś reszta jest w gestii właściciela.


Włodarz gminy podczas spotkania z marszałkiem Dolnego Śląska wskazała inny bożkowski zabytek, będący własnością województwa. Chodzi o obiekt poszkolny, kiedyś wykorzystywany na mieszkania dla nauczycieli. Jeśli nie podejmie się jego remontu, to też popadnie w ruinę i może przypominać budynek z naprzeciwka, będący prywatną nieruchomością.
 
- Uważam, że musi jak najszybciej zadziałać ustawodawca. Obiekty grożą zawaleniem, często leżą na szlakach turystycznych i stanowią zagrożenie dla życia lub zdrowia - podkreśla A. Mierzejewska.
(bwb)