Koleją pasażerską po dawnych liniach (?)

GMINA RADKÓW. Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego już kilka razy przemierzyli nieczynny szlak kolejowy pomiędzy Radkowem i Ścinawką Średnią. To w związku z zapowiedzią władz samorządowych regionu o jego przejęciu w zasoby województwa w celu odbudowy i przywrócenia ruchu pasażerskiego. Z tym również wiąże się deklaracja dotycząca odtworzenia stacji w samym Radkowie.

Burmistrz Jan Bednarczyk marszałkowi Dolnego Śląska Cezaremu Przybylskiemu podsunął pomysł zainteresowania się przez jego służby linią kolejową Ścinawka Średnia - Tłumaczów. Docelowo może ona stanowić ważny odcinek śródsudeckiego szlaku prowadzącego przez Czechy do Wałbrzycha. W związku z tym projektem włodarz Radkowa przeprowadził rozmowy ze starostami Otovic, Broumova i Mezimesti, uzyskując ich poparcie. Temat ma być kontynuowany podczas spotkania w czeskim Hradcu Kralove z udziałem tamtejszych oraz naszych władz regionalnych i lokalnych.
 

Tak dziś prezentuje się radkowski budynek dworcowy

- Rzecz jest między innymi w tym, że z Tłumaczowa do granicy prowadzi dwukilometrowy odcinek wymagający odbudowy. Tak gmina jak i spółka wydobywcza Tłumaczów-Gardzień, władające działkami i nim w różnych częściach, są skłonne za symboliczną kwotę przekazać go na rzecz województwa dolnośląskiego. Ba, wspomniana spółka już zgadza się, aby w przyszłości należąca do niej dziesięciokilometrowa linia kolejowa ze Ścinawki Średniej do Tłumaczowa mogła być użytkowana przez marszałkowskiego przewoźnika - mówi burmistrz Jan Bednarczyk.

Tym samym mogłoby zaistnieć intratne połączenie kolejowe z Kłodzka i Nowej Rudy-Słupca przez Ścinawkę Średnią, Broumov, Mezimesti, Mieroszów do Wałbrzycha i dalej do Kłodzka oraz w drugą stronę. W przypadku jakichś awarii na linii Kłodzko - Wałbrzych, byłyby rozwiązania alternatywne. Aktualnie koncepcję pilotuje radny wojewódzki Patryk Wild. Nabierze ona większego wyrazu, jeśli pozytywnie do niej odniesie się hejtman (wojewoda) kralovehradecki. Jego akceptacja będzie oznaczać zgodę na wykonanie remontu odcinka kolejowego od granicy pastwa do Otovic.

- Jeżeli pomysł odnośnie przywrócenia ruchu kolejowego pomiędzy Radkowem a Ścinawką Średnią nie znajdzie akceptacji, to osobiście opowiadam się za tym, by tę linię spożytkować inaczej. Mogą tam powstać piękne trasy pieszo-rowerowe, ze wspaniałymi widokami, bezpiecznymi skrzyżowaniami i ciekawymi przystankami - podkreśla J. Bednarczyk.
(bwb)