Bliżej do gminnej komunikacji

GMINA KŁODZKO. Nie jest wykluczone, że pojazdy znajdujące się w zasobach gminy, a dowożące uczniów do szkół zostaną wykorzystane do innych lokalnych przewozów. Taki pomysł wziął się po tym, jak od publicznego przewoźnika, którym jest PKS w Kłodzku, nadeszło pismo, że będzie musiał zrezygnować z obsługi nierentownych linii. To oznacza, że mieszkańcy kilkunastu wsi pozbawieni środka transportu będą mieli problem w swoich kontaktach z władzami i instytucjami gminy.

- Rozeznajemy uwarunkowania prawne w kontekście możliwości zaangażowania własnego taboru do takich przewozów. Jeżeli nie będzie przeszkód, to  pójdziemy dalej i zorganizujemy własną komunikację. Oczywiście niecodziennie, ale w określone dni, o czym mieszkańcy wcześniej się dowiedzą - mówi wójt Zbigniew Tur. - Takie udogodnienie byłoby wprowadzone w odniesieniu m.in. do Morzyszowa, Wojciechowic czy Korytowa. 
(bwb)