WROCŁAW. Zarząd Województwa Dolnośląskiego optuje za - jego zdaniem - najdogodniejszym korytarzem dla przyszłej drogi ekspresowej S8 z Kłodzka do Magnic. Brałaby ona swój początek od węzła Lisia w Kłodzku, pobiegła w tym mieście dwuczłonową estakadą nad Nysą Kłodzką i ul. Półwiejską, doprowadziła do górnego Boguszyna, skąd skierowałaby się obrzeżem Gór Bardzkich - przez Jaszkówkę i Laski w stronę Przyłęku, przecinając wspomniane góry. Stamtąd pobiegłby dotychczasowym odcinkiem K8, kierując się ku Braszowicom i Olbrachcicom, omijając z lewej strony Ząbkowice Śląskie. Dalej prowadziłaby w pewnym oddaleniu od K8, omijając Niemczę, Łagiewniki i Jordanów oraz Kobierzyce.
Czy wspomniana opinia przełoży się w jakikolwiek sposób na decyzję, która należy do inwestora zadania, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, pokaże czas. Tak jak pokaże, czy aneks do programu inwestycyjnego, podpisany 8 września 2018 r. w Kłodzku przez ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, stworzy głębokie podwaliny dla wypatrywanej umowy, otwierającej to ważne m.in. dla ziemi kłodzkiej i ząbkowickiej przedsięwzięcie.
Przypomnijmy jeszcze, że premier Mateusz Morawiecki, podczas konferencji prasowej 8 września ub.r., zorganizowanej przy węźle Lisia w Kłodzku, zaakcentował, że dalszy bieg "Ósemki" w stronę Kudowy-Zdroju opierałby się na przebudowanej drodze według wariantu 2 + 1.
(bwb)
