Surowa kara dla szefowej „Iki”

Spowodowała szkody swoim kontrahentom na łączną kwotę ponad 8,1 mln zł

ŚWIDNICA, MĄKOLNO. Na 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności 24 czerwca br. skazał Sąd Okręgowy nieprawomocnym jeszcze wyrokiem byłą prezes spółki „Ika” Katarzynę K.-K. Orzekł wobec niej pięcioletni zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z obrotem żywnością i zobowiązał do naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonym podmiotom – jej łączną kwotę sąd ustalił na ponad 8,1 mln zł.  

Jak powiedziała nam prokurator Ewa Ścierzyńska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy – nie jest wykluczone wzruszenie wyroku przez oskarżyciela publicznego, gdyż domagał się on surowszej kary: 5 lat pozbawienia wolności oraz dziesięcioletniego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w tej branży.

O sprawie pisaliśmy w lutym 2013 r. w materiale pt. „Spółka pod specjalnym nadzorem”. Prokuratura Okręgowa prowadziła wówczas śledztwo dotyczące oszukania przez firmę „Ika”, kierowaną przez Katarzynę K.-K. blisko 40 kontrahentów, dostarczających jej wyroby drobiarskie, za które im nie była w stanie zapłacić. A mimo to o tym fakcie dostawcy nie zostali powiadomieni – i to przez kilkanaście miesięcy prowadzonej kooperacji. Równolegle Prokuratura zajmowała się fałszowaniem dokumentów przez oskarżoną na szkodę Raffeisen Bank Polska SA; przedstawiono mu do rozliczenia faktury, których w rzeczywistości nie było, oraz podejmowaniem działań udaremniających zaspokojenie oczekiwań finansowych wierzycieli.  

 (bień)