Noc grozy za nami

ZIEMIA KŁODZKA. Do ponad 100 km/h nabrał prędkości orkan, który nocą przetoczył się nad ziemią kłodzką. Najsilniej wiało w Kotlinie Kłodzkiej i samym Kłodzku, w którym odnotowano nawet 110 km/h. Efekt, to połamane konary drzew, wywrócone kosze na śmieci, wybite szyby w niektórych oknach. Nie kursują pociągi pomiędzy Międzylesiem i Bystrzycą Kłodzka, gdyż trakcja elektryczna została przerwana przez powalone drzewo. Straty szacują leśnicy.

Cały czas służy ratownicze, tj. straż pożarna, energetyka i policja otrzymują wezwania z prośbą o pomoc w usunięciu awarii czy szkód. Przed godz. 8:00 w poniedziałkowy ranek w regionie kłodzkim nie było czynnych 59 stacji energetycznych, zaś około 2,5 tys. odbiorców nie mialo prądu.
(bwb)

Foto ilustracyjne