Na Szczeliniec po... dobrą książkę

GÓRY STOŁOWE. Załoga schroniska "Na Szczelińcu" jakiś czas temu wyszła z superpomysłem. Otóż wystąpiła z propozycją do jednego z wydawnictw, aby zasiliło ten turystyczny obiekt swoimi książkami, które będą oferowane do czytania wędrowcom docierającym pod szczyt Gór Stołowych. Szczególnie tym, pozostającym na jakiś czas w urokliwym miejscu. Tak też się stało, więc z wysokości około 900 m n.p.m. popłynęły podobne propozycje do innych krajowych edytorów - też nie pozostały bez echa.
 

Ostatnio po 665 schodach, wiodących od Karłowa do schroniska, wniesiono karton wypełniony książkami, a podarowanymi przez Media Rodzinę. Jak zdradzają zarządzający obiektem - otrzymali dla swoich gości beletrystykę, fantastykę i fantasy, także bajki. Przyznają też, że są pod wielkim wrażeniem "Baśni" Andersena, prześwietnie opracowanych edytorsko.

A my pochwalamy inicjatywę schroniska "Na Szczelińcu" i podpowiadamy ją właścicielom innych podobnych obiektów.
 
(bwb)
Foto Schronisko "Na Szczelińcu"