BYSTRZYCA KŁODZKA. Od ubiegłego roku w mieście działa klub bokserski "Mutant". Jego założycielem i trenerem jest instruktor boksu Dariusz Rutkowski, który za otrzymaną dotację z Powiatowego Urzędu Pracy zakupił niezbędny sprzęt do ćwiczeń. A te odbywają się dwa razy w tygodniu z udziałem dwudziestu osób, w tym trzech kobiet.
- W Bystrzycy Kłodzkiej do roku 1958 istniała sekcja bokserska. Powstała ona już w roku 1946 i do roku 1952 działała przy klubie "Płomień", a później, do roku 1958, przy "Polonii" - komunikuje były dyrektor nieistniejącego Ośrodka Sportu i Rekreacji Roman Muł. - Związała się ona z sekcją należącą do "Kolejarza" Kłodzko, dzięki czemu w Bystrzycy Kłodzkiej odbywały się spotkania bokserskie. Między innymi występował w nich późniejszy olimpijczyk Tadeusz Walasek, a mecze odbywały się w "Marysieńce" przy ul. Górnej, po której nie ma dziś śladu.
"Mutant" chce nawiązać do najlepszych kart bystrzyckiego boksu. Jego zawodnicy już sięgnęli po pierwsze sukcesy: Kacper Bar zajął pierwsze miejsce podczas turnieju we Wrocławiu, natomiast Arek Rak był trzeci - oczywiście w swoich kategoriach wiekowych.
(bwb)
