Premier Morawiecki: eS-ósemką do Wrocławia

SUBREGION. Od spotkania się z załogą Zakładu Doświadczalnego III Instytutu Elektrotechniki rozpoczął swoją popołudniową wizytę w przygranicznym subregionie premier Mateusz Morawiecki. Rozmawiano o perspektywach funkcjonowania tego podmiotu w kontekście rządowych planów rozwoju przemysłu elektroenergetycznego w ogóle. Do Międzylesia szef rządu przyjechał z Wielkopolski, gdzie otworzył obwodnicę Kępna i wziął udział w konferencji dotyczącej przedsiębiorczości.

Na dłużej zatrzymał się w Bystrzycy Kłodzkiej, gdzie podczas spotkania z mieszkańcami zadeklarował budowę drogi szybkiego ruchu pomiędzy ziemią kłodzką i Wrocławiem. Prace mogą się rozpocząć nawet za półtora roku - dwa lata, a dzięki nim ten zapomniany cypel Dolnego Śląska i kraju może złapać nowego ducha rozwoju gospodarczego. Ma to być droga dwupasmowa w obie strony, zapewniająca szybki i bezpieczny przejazd. Tym samym wcześniejsza propozycja poprowadzenia "ósemki" na jej sporym dolnośląskim odcinku w proporcji 2 + 1 staje się coraz bardziej nieaktualne. Do końca grudnia br., najdalej w styczniu 2019 r. powinno się rozstrzygnąć, którym korytarzem pobiegnie S-8 z Kłodzka do Wrocławia i jakie tego będą koszty.
 

Zagadnienia dotyczące gospodarki krajowej, jej rozwoju, zdominowały to spotkanie. Premier podkreślił znaczenie stref ekonomicznych, które dynamizują produkcję, dają zatrudnienie, stają się siłą sprawczą rozwoju tych regionów, w których od lat istnieją. Za przykład przywołał strefy katowicką, wałbrzyską czy pomorską. Ale nie wszędzie ten model się sprawdził, stąd wkrótce stworzy się lepsze warunki dla przyciągania inwestorów i zmniejszania bezrobocia. Dotyczy to całego kraju, ale przede wszystkim obszarów do tej pory będących na uboczu.
Premier M. Morawiecki poruszył tematy związane ze sferą społeczną. Zauważył, że do mieszkańców powiatu kłodzkiego co roku wpływa od państwa około 200 mln zł. Są one przeznaczone na programy społeczne, które będą kontynuowane również za pieniądze jeszcze do niedawna nie trafiające do budżetu centralnego. Zapewnił, że państwo polskie będzie wspierało obywateli tam wszędzie, gdzie to okaże się konieczne, że zadba o równomierny rozwój swoich wszystkich obszarów.
 

Szef rządu odniósł się też do aktualnej geopolitycznej sytuacji Polski, po czym ustosunkował się do pytań z sali. Burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma zapytała m.in. o dalsze losy hydroelektrowni w Młotach, która od 50 lat pozostaje w "budowie" i wiąże ręce tamtejszym mieszkańcom oraz władzom gminy. Bartłomiej Grzegorczyk z Wałbrzycha indagował premiera o oferty dla rolników, które aktualnie ma rząd. Jarosław Surówka, prezes Bystrzyckiego Centrum Zdrowia chciał wiedzieć, czy państwo nadal będzie wspierać - tak jak ostatnio - działalność małych szpitali. Inna osoba, z Niemczy, była ciekawa tego, czy małe gminy mogą liczyć na rządowe wsparcie, jeśli chodzi o realizację programu "Mieszkanie+". Na miarę swojej wiedzy M. Morawiecki ustosunkował się do poruszonych zagadnień.

Ostatnim punktem wizyty na ziemi kłodzkiej było spotkanie premiera z uczestnikami odbywającego się w Dusznikach Zdroju Forum Młodych Samorządowców. Podobnie - jak w przypadku międzyleskiego Zakładu Doświadczalnego - było ono zamknięte dla mediów.

(bwb)