BOGUSZYN (gm. Kłodzko). Wystarczy nawet nieduży opad deszczu, aby na krajowej „ósemce” co niektórzy kierowcy popadli w tarapaty. Tak było około godz. 13.00 przed wzniesieniem, gdzie kierowca auta osobowego wpadł nim w poślizg i jazda zakończyła się w rowie. Całe szczęście, że bez zadraśnięcia u podróżnych, ale ze szkodą dla pojazdu.
Pamiętajmy, że opad deszczu wypłukuje z nawierzchni wszystko, co najgorsze, powodując jej śliskość. Najlepszym zachowaniem w takiej sytuacji jest zdjęcie nogi z pedału gazu.
(bwb)
Zdjęcia: Z. Byrski
