BARDO. W mieście i gminie mieszka grupa osób, które zimą 1940 r. wraz z rodzinami były deportowane ze swoich domów na północne tereny Rosji. Dziś tamte dla siebie tragiczne lata wspominają, będąc członkami Związku Sybiraków w Bardzie. To z ich inicjatywy co roku, właśnie w kolejną rocznicę przymusowej deportacji dokonanej przez Rosjan, w miasteczku są obchodzone uroczystości upamiętniające ów fakt.
Nie inaczej było i 11 bm. Najpierw bazylice odprawiona została msza, a po niej pod tablicą upamiętniającą męczeństwo Polaków złożono kwiaty. Uczynili to m.in. włodarze Barda - przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kardaś i wiceburmistrz Krystyna Sobieraj.
(bwb)
