Wspólne ćwiczenia czeskich i polskich strażaków

MIĘDZYLESIE. W kompleksie leśnym - tuż przy polsko-czeskiej granicy - zaistniał pożar. Niewykluczone, że z nim związane były obrażenia odniesione przez dwie osoby, które strażacy odnaleźli w czasie prowadzonych działań ratowniczych. A te o tyle były utrudnione, bo najbliższy zbiornik z wodą znajdował się ponad 2 km od miejsca zdarzenia. Na szczęście wszystko przebiegło zgodnie z założeniami taktycznymi ujętymi w projekcie przygotowanym przez mł. asp. Arkadiusza Kota z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Bystrzycy Kłodzkiej.
 
 
Strażacy wodę czerpali do pojazdów z odległego o ponad 2,5 km zbiornika

Działania symulacyjne odbywały się w ramach projektu wspólnie realizowanemu przez gminy: Bystrzyca Kłodzka i Międzylesie oraz czeskie miejscowości: Deštné i Orlické Záhoři. Jego celem jest podniesienie sprawności jednostek strażackich w drodze dalszej modernizacji ich wyposażenia. Między innymi dla OSP w Domaszkowie zakupi się średniej wielkości pojazd ratowniczo-gaśniczy. Mówił o tym burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak, a zastępca komendanta powiatowego PSP w Kłodzku st. kpt. Tomasz Wójtowicz i dowódca JRG w Bystrzycy Kłodzkiej mł. kpt. Jerzy Adamów, oceniając manewry, wskazali na niedomagania, których usunięcie będzie skutkować jeszcze lepszymi wynikami.
(bwb)
Zdjecia UMiG Międzylesie