O wielkiej powodzi w 20 lat później

GOWORÓW (gm. Międzylesie). Oni z pomocą pospieszyli jako pierwsi. Mowa o druhach z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy przed dwudziestu laty, w obliczu potęgującej się ulewy od razu stanęli do walki z powodzią, która była jej następstwem. Wtedy dysponowali skromnym sprzętem, zaledwie samochodem ratowniczym na bazie żuka, ale od tego ważniejsze było ich poświęcenie i spieszenie na ratunek innym.
 


Takim sprzętem dysponowali druhowie przed 20 laty

Te cechy podkreślił burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak podczas okolicznościowego spotkania, które 8 bm. odbyło się w Goworowie - wsi dotkliwie zrujnowanej przez powódź z lipca 1997 r. Przez minione lata została ona odbudowana również siłami samych mieszkańców, za co w ich stronę skierowano słowa podziękowania. Wskazano na przykłady poczynionych inwestycji - również w Ochotniczą Straż Pożarną w Goworowie, która dysponuje zdecydowanie lepszym oprzyrządowaniem. Oby nie musiało ono być wykorzystywane w takich sytuacjach, jak przed dwiema dekadami.
 


A takie wyposażenie jest im dane obecnie

Uroczystość poprzedziła msza w intencji Goworowa i jego mieszkańców.
 
(bwb)

Zdjęcia Marek Gliński