KŁODZKO. To, o czym napomykali w komentarzach nasi czytelnicy, znalazło potwierdzenie w fakcie. W poprzedni piątek, w kłodzkiej twierdzy, podczas imprezy integracyjnej (z alkoholem) dla pracowników kłodzkiego magistratu - jeden z nich odszedł z części zwanej Żurawiem i wpadł do fosy. Znaleziono go po jakimś czasie w stanie wymagającym szybkiej interwencji medycznej. Przewieziony do szpitala w Polanicy-Zdroju przeszedł zabieg operacyjny, gdyż poważne okazało się złamanie, którego doznał. Czeka go teraz długa rehabilitacja.
O tym fatalnym zdarzeniu na terenie Żurawia nie powiadamiano policji.
(abc)
Foto dolny-slask.org