LĄDEK-ZDRÓJ. Około godz. 6:30 miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna została zaalarmowana, że płoną autobusy zaparkowane przy ośrodku wczasowym "Złoty Łan" przy ul. Żwirki i Wigury.
- Natychmiast nasze zastępy zjawiły się na miejscu - komunikuje Leszek Pazdyk, prezes OSP w Lądku-Zdroju. - W ogniu, który bardzo szybko się rozprzestrzenił, stały trzy pojazdy, czwarty udało się zabezpieczyć.
Tymi autobusami zaparkowanymi obok siebie na zimowisko przyjechały dzieci z okolic Poznania. Dzisiaj miały wyjechać, stąd w pojazdach znajdował się sprzęt narciarski i plecaki. Razem z samochodami poszły z dymem. Straty wstępnie szacuje się na co najmniej 1,5 mln zł; wartość jednego z autokarów z r. 2014 oszacowano na około 900 tys. zł.
Z ogniem walczyło dziewięć zastępów ratowniczo-gaśniczych. Policja zajmuje się wyjaśnieniem przyczyn jego powstania. Na całe szczęście w autobusach nie przebywała żadna osoba.
(bwb)
Zdjęcia OSP Lądek-Zdrój
