Kolorowanki filmami przeplatane
Napisano dnia: 2016-12-01 22:32:27
KŁODZKO. Dziś finalizowano projekt pt. "Kłodzko w czasie", który prowadził Klub Otwartej Kultury. W kawiarni "Nota Bene", gdzie wyznaczono spotkanie, w związku z nim trudno było o wolne miejsce. Przyszło sporo osób ciekawych podsumowania.
- Przedstawimy kilka filmów animowanych, które przygotowali bardzo młodzi ludzie - mówi Mieczysław Kowalcze. - Dla nich zorganizowaliśmy warsztaty animacji poklatkowej...
Łukasz Zilbert wyjaśnił ideę przedsięwzięcia. Z jednej strony celem było pokazanie, jak w domowy sposób zrobić taki film, a z drugiej - jak go połaczyć np. z historią Kłodzka.
- Od października do tej pory prowadziliśmy warsztaty filmowe, pokazywaliśmy tworzenie - klatka po klatce - obrazków składających się na całe serie. W ten sposób możemy ożywić każdy przedmiot - wyjaśniał p. Łukasz.
Pokazano filmy przygotowane przez Natalię Burkat, Weronikę Ziemińską, Lilę Bednarską, i dwa zespoły realizatorskie. Wzbudziły spore zainteresowanie i wywołały pytania. A później do dzieła przystąpił Święty Mikołaj, w którego postać wcielił się Jerzy Dominik Szczesiak.
- Przyniosłem kolorowanki na uspokojenie dla ludzi za bardzo pobudzonych, po przeżyciach, odwyku, rozwodzie, ale i chcących poznać historię tego miasta - żartował i wyjaśniał.
Pomysł podsunął jemu przewodnik turystyczny Leszek Majewski. Zachęcił, by przygotował coś takiego z myślą o dzieciach. Więc przygotował, ale wyszło, że dla dorosłych. Następnym razem będzie dla młodszych.
Klub Otwartej Kultury, to stowarzyszenie powstałe w czasie, gdy przestał istnieć Kłodzki Ośrodek Kultury. Jego członkowie postanowili wypełnić powstałą lukę. Na tyle się rozkręcili, że dalej działają, nie wchodząc w paradę Kłodzkiemu Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji, lecz nawet z nim współdziałając.
Stowarzyszenie ma na celu promocję różnego rodzaju działań związanych z Kłodzkiem i ziemią kłodzką. Współpracuje z okolicznymi stowarzyszeniami, np. ze Starego Wielisławia, Chwalislawia i in.
- Przedstawimy kilka filmów animowanych, które przygotowali bardzo młodzi ludzie - mówi Mieczysław Kowalcze. - Dla nich zorganizowaliśmy warsztaty animacji poklatkowej...
Łukasz Zilbert wyjaśnił ideę przedsięwzięcia. Z jednej strony celem było pokazanie, jak w domowy sposób zrobić taki film, a z drugiej - jak go połaczyć np. z historią Kłodzka.
- Od października do tej pory prowadziliśmy warsztaty filmowe, pokazywaliśmy tworzenie - klatka po klatce - obrazków składających się na całe serie. W ten sposób możemy ożywić każdy przedmiot - wyjaśniał p. Łukasz.
Pokazano filmy przygotowane przez Natalię Burkat, Weronikę Ziemińską, Lilę Bednarską, i dwa zespoły realizatorskie. Wzbudziły spore zainteresowanie i wywołały pytania. A później do dzieła przystąpił Święty Mikołaj, w którego postać wcielił się Jerzy Dominik Szczesiak.
- Przyniosłem kolorowanki na uspokojenie dla ludzi za bardzo pobudzonych, po przeżyciach, odwyku, rozwodzie, ale i chcących poznać historię tego miasta - żartował i wyjaśniał.
Pomysł podsunął jemu przewodnik turystyczny Leszek Majewski. Zachęcił, by przygotował coś takiego z myślą o dzieciach. Więc przygotował, ale wyszło, że dla dorosłych. Następnym razem będzie dla młodszych.
(bwb)
* Klub Otwartej Kultury, to stowarzyszenie powstałe w czasie, gdy przestał istnieć Kłodzki Ośrodek Kultury. Jego członkowie postanowili wypełnić powstałą lukę. Na tyle się rozkręcili, że dalej działają, nie wchodząc w paradę Kłodzkiemu Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji, lecz nawet z nim współdziałając.
Stowarzyszenie ma na celu promocję różnego rodzaju działań związanych z Kłodzkiem i ziemią kłodzką. Współpracuje z okolicznymi stowarzyszeniami, np. ze Starego Wielisławia, Chwalislawia i in.
Zobacz galerie:
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz