BYSTRZYCA KŁODZKA. Samorząd tego miasta konsekwentnie ratuje przed ruiną zabytkowe budowle średniowieczne, których jest gospodarzem. W poprzedniej kadencji rewitalizacji poddał Bramę Wodną i Basztę Rycerską, teraz chętniej odwiedzanych przez turystów. Bardzo przydały się pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, których część wykorzystano na wzmocnienie, a gdzieniegdzie nawet na odbudowę murów obronnych przy ul. Międzyleśnej. Oczywiście gmina też potrząsnęła sakwą.
Nie minęło dużo czasu, a już mocno są zaawansowane prace konserwatorskie i remontowe w Baszcie Kłodzkiej i przy drugim odcinku murów obronnych wzdłuż ul. Wojska Polskiego. I w tym przypadku konsumuje się fundusze zewnętrzne i własne, ale z pożytkiem dla starych obiektów i współczesności. Jak zauważa burmistrz
Renata Surma - w najbliższych zamiarach samorządu pozostaje rewitalizacja Małego Rynku, którego jednym z elementów jest XVI-wieczny pręgierz kamienny.
(mb)
