BYSTRZYCA KŁODZKA. Jak na Muzeum Filumenistyczne przystało - w jego ofercie na tegoroczną, majową noc z placówką nie mogło zabraknąć tej związanej z ogniem. Stąd obecność strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z najnowocześniejszymi pojazdami, których każdy z uczestników mógł i dotknąć, i popróbować. Co odważniejsi w minioną sobotę wyjeżdżali wysięgnikiem na kilkunastometrową wysokość, inni starali się dać radę z utrzymaniem sikawki tryskającej wodą. Jeszcze inni zaglądali niemal w każdy zakamarek pojazdów, aby zrozumieć, dlaczego strażacy tak bardzo o nie się troszczą.
Był też kolejny akcent "Nocy z muzeum" - zapowiedź grudniowej ekspozycji malarstwa artystów światowej klasy. Stąd pokazano po jednym dziele ich autorstwa, pobudzając zmysły. Oby zaowocowało to ogromnym zainteresowaniem i u wejścia kolejką smakoszy wytrawnych dzieł.
(bwb)
