Podśnieżnicka gmina broni turystycznego rozwoju

STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). Ponieważ sporo obszarów gminy zostało wskazanych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska we Wrocławiu jako tereny potencjalnie konfliktowe, urząd burmistrza zaproponował, aby raz jeszcze pochylono się nad niektórymi z nich. Gdyby poprzestać na dotychczasowych wskazaniach, to mocno ograniczy się możliwość inwestowania w bazę noclegową i obiekty rekreacyjne.

- W naszych strategiach rozwoju gminy wykazaliśmy obszary, które chcielibyśmy w niedalekiej przyszłości zagospodarować turystycznie. Wskazaliśmy miejsca możliwe do wykorzystania na usługi hotelarskie, gastronomiczne, rekreacyjne... Są nam niezbędne nieruchomości dla budownictwa mieszkaniowego, ale inwestycyjnego turystycznie, np. Młyńsko, Krzyżnik, Stara Morawa wokół zalewu i inne - mówi burmistrz Dariusz Chromiec. - Założyliśmy sobie proces zrównoważonego rozwoju na całym obszarze gminy.

Okazuje się, że projekt wykonywany przez RDOŚ od dwóch lat jeszcze nieco się potoczy, ale po drodze władzom gminy są sygnalizowane miejsca, które mogą zostać wyłączone inwestycyjnie. Ma to związek z ochroną siedlisk fauny i flory. Nikt takiej konieczności nie neguje, natomiast samorząd stroński jest za tym, aby wspólnie z nim RDOŚ dokonał wizji lokalnej w terenie i wysłuchał jego argumentów i propozycji.
(bwb)