Uzdrowisko chce być bardziej ekologiczne

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Troska o czystość powietrza w kurorcie dopinguje samorząd do poszukiwania funduszy umożliwiających ograniczenie niskiej emisji spalin. Równocześnie jest on otwarty na korzystanie z programów lub projektów zapewniających wsparcie finansowe takich zadań.

- Tym samym w minionych latach udało się nam w Polanicy-Zdroju wyeliminować kilkaset kopciuchów, zastępując je proekologicznymi, bardziej nowoczesnymi rozwiązaniami - przyznaje burmistrz Mateusz Jellin. - Widząc dotychczasowy efekt podążąmy dalej, stąd wchodzimy we wszystkie propozycje krajowe lub unijne. I to pomimo tego, że ceny gazu, prądu i innych mediów są nieatrakcyjne. Zachęcamy mieszkańców do stosowania rozwiązań, które w dłuższym czasie przyniosą największą korzyść - tak im, jak i całej miejscowości.

Władze miejskie wciąż podkreślają, że gminy uzdrowiskowe powinny zostać objęte przez państwo preferencyjnymi stawkami cen gazu lub odnawialnych źródeł energii. W ten sposób zdecydowanie szybciej zniknąłby problem znajdujących się w nich tzw. kopciuchów. W przypadku Polanicy-Zdroju to jest o tyle ważne, że konserwator zabytków nie zgadza się na instalowanie paneli słonecznych w centrum kurortu pod Wzgórzem Marii.
(bwb)