Natura pokazała swoją siłę

GOWORÓW (gm. Międzylesie). Poszalała przez kwadrans, skutki trzeba będzie likwidować latami. Nadleśniczy Marian Rymarski nie ukrywa, że dla jego załogi uporządkowanie drzewostanu po nawałnicy, która przeszła m.in. nad Pątnikiem, to ogromne wyzwanie. W całym nadleśnictwie straty przekraczają – i to znacznie – jego roczną produkcję.
 
Z powodu kataklizmu nadal obowiązuje zakaz wstępu do lasów, przez które przeszła nawałnica. Wskazywaliśmy je we wcześniejszej publikacji.
 
(bwb)