KŁODZKO. Władze samorządowe tego miasta w piśmie przekazanym na potrzeby kontroli skarbowej przeprowadzonej w kwietniu br. w spółce „Wadex Invest” przyznają, że nie mają dokumentów na to, aby ona, ani żaden inny podmiot działający w jej imieniu, handlowali drewnem pochodzącym z wycinki drzew prowadzonej na forcie „Owcza Góra” w roku 2014. Sugerują natomiast, że coś takiego mogło mieć miejsce w lutym i marcu tego roku. Kontrolerzy US, na podstawie zgromadzonego materiału, nie dopatrzyli się naruszenia prawa finansowego w tym zakresie przez spółkę, która miała zagospodarować rzeczony fort. To znaczy nie dopatrzyli się obrotu drewnem.
O tej sprawie, która jest jednym z elementów sporu biznesowego (i nie tylko) pomiędzy Gminą Miejską Kłodzko a spółką „Wadex Invest”, już w najbliższym wydaniu tygodnika „Euroregio Glacensis”, tj. w nr. 30 (
(bwb)
Foto ilustracyjne
