Karmią mieszkańców... deklaracjami
Napisano dnia: 2022-06-28 13:24:17
LĄDEK-ZDRÓJ (inf. wł.). Nie ma widoków na uruchomienie tego lata zastępczej komunikacji autobusowej w miejsce nieczynnej linii kolejowej nr 322 ze Stronia Śląskiego do Kłodzka Miasta. Tym samym społeczność gmin przy niej położonych w dalszym ciągu może mówić o wykluczeniu komunikacyjnym, zaś przedsiębiorcy zajmujący się działalnością hotelarską czy turystyczną - o mniejszym napływie pieniędzy ze świadczonych usług.
Zapowiedzi ze strony przedstawicieli władz samorządowych Dolnego Śląska były takie, że już tego lata możliwe będzie wyjście naprzeciw mieszkańcom gmin: wiejskiej Kłodzko, Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie, jeśli chodzi o zapewnienie im regularnych przewozów pasażerskich. Mieli na nich również zyskać turyści i kuracjusze mający problem z dotarciem do miejscowości położonych wzdłuż szlaku kolejowego biegnącego przez Kotlinę Kłodzką i Dolinę Białej Lądeckiej. Do rozkładu jazdy Zarząd Województwa Dolnośląskiego zamierzał wprowadzić zastępczą komunikację autobusową...
- Nie ukrywam, że to nas ucieszyło, biorąc też pod uwagę np. imprezy masowe, które odbywają się w Lądku-Zdroju, choćby festiwal biegów górskich czy lato baletowe. Liczyliśmy zarazem, że w pewien sposób zdopinguje to województwo do przeprowadzenia gruntownego remontu jego dróg z Żelazna przez Lądek do Stronia oraz z Lądka do Złotego Stoku. Ich stan w wielu miejscach zmotoryzowani określają jako fatalny i z tego powodu słyszymy, że więcej tu nie przyjadą - przytacza uwagi burmistrz Roman Kaczmarczyk.
Wschodnia i centralna część ziemi kłodzkiej, przez dziesięciolecia skomunikowana malowniczą linią kolejową, z myślą o której ożywieniu w Stroniu Śląskim i Lądku-Zdroju utrzymuje się obiekty dworcowe, jest traktowana po macoszemu. Ciągle tylko słychać deklaracje wojewódzkich samorządowców, co do jej przejęcia od właściciela oraz złagodzenia komunikacyjnych niedomagań i właściwie na tym się kończy ów zapał.
Zapowiedzi ze strony przedstawicieli władz samorządowych Dolnego Śląska były takie, że już tego lata możliwe będzie wyjście naprzeciw mieszkańcom gmin: wiejskiej Kłodzko, Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie, jeśli chodzi o zapewnienie im regularnych przewozów pasażerskich. Mieli na nich również zyskać turyści i kuracjusze mający problem z dotarciem do miejscowości położonych wzdłuż szlaku kolejowego biegnącego przez Kotlinę Kłodzką i Dolinę Białej Lądeckiej. Do rozkładu jazdy Zarząd Województwa Dolnośląskiego zamierzał wprowadzić zastępczą komunikację autobusową...
- Nie ukrywam, że to nas ucieszyło, biorąc też pod uwagę np. imprezy masowe, które odbywają się w Lądku-Zdroju, choćby festiwal biegów górskich czy lato baletowe. Liczyliśmy zarazem, że w pewien sposób zdopinguje to województwo do przeprowadzenia gruntownego remontu jego dróg z Żelazna przez Lądek do Stronia oraz z Lądka do Złotego Stoku. Ich stan w wielu miejscach zmotoryzowani określają jako fatalny i z tego powodu słyszymy, że więcej tu nie przyjadą - przytacza uwagi burmistrz Roman Kaczmarczyk.
Wschodnia i centralna część ziemi kłodzkiej, przez dziesięciolecia skomunikowana malowniczą linią kolejową, z myślą o której ożywieniu w Stroniu Śląskim i Lądku-Zdroju utrzymuje się obiekty dworcowe, jest traktowana po macoszemu. Ciągle tylko słychać deklaracje wojewódzkich samorządowców, co do jej przejęcia od właściciela oraz złagodzenia komunikacyjnych niedomagań i właściwie na tym się kończy ów zapał.
(bwb)
Komentarze:
jan*.play-internet.pl
Wtorek, 2022-06-28 19:49
na marginesie
Lądek wiele traci gości przez brak komunikacji kolejowej. Nie każdy zwł. starsi mają samochod lub wiek nie pozwala im na jego prowadzenie. I tu droga do tego uroczego kurortu zamknięta. Autobusy raczej nieliczne o ile jeszcze są. Dawniej było bezpośrednie połączenie z innymi regionami kraju lub specjalne wagony do Lądka. Sam burmistrz chociaż wiele czyni nie załatwi tej sprawy. Na Wrocław czy dyrekcję PKP nie ma co już liczyć. A w Lądku gości niestety coraz mniej.
Może pomoc udzielą miejscowi posłowie. Region ma m.in.medialną pani poseł ale niewiele tu czyni. Polityka niestety ważniejsza niż sprawy regionu.
Może pomoc udzielą miejscowi posłowie. Region ma m.in.medialną pani poseł ale niewiele tu czyni. Polityka niestety ważniejsza niż sprawy regionu.
ano*.146.138.164.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Wtorek, 2022-06-28 14:34
Marginalizowanie KŁODZCZYZNY przez Urząd Marszałkowski Dolnego Śląska trwa w dalszym ciągu. Więc nie ma się co dziwić że Warszawa tak samo postepuje gdy przykład idzie z Wrocławia i mamy to co mamy na ZIEMI KŁODZKIEJ !!!
Dodaj komentarz