Nie oparli się sile tradycji

ROSZYCE gm. Kłodzko (inf. wł.). Jak ziemia kłodzka długa i szeroka, podczas minionego weekendu nie brakowało miejsc, gdzie imprezami nawiązano do tradycji związanej z najkrótszą nocą w roku. Jedną z nich przygotował Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Ołdrzychowicach Kłodzkich, mocno wspomagany przez sołectwo w Roszycach i tamtejszą smażalnię ryb położoną nad wodą.

Jeszcze na kilkadziesiąt minut przed "Cudawiankami" - jak nazwano roszyckie wydarzenie - wydawało się, że górę weźmie aura, jednak zrobiło się na tyle stabilnie w pogodzie, że można było wystartować. Osoby, które skorzystały z zaproszenia dyrektorki OKSiR-u Eweliny Ptak włączyły się w wyplatanie wianków i później ich puszczanie na tafli wody. Po drodze zaprezentowali się lokalni artyści - solo albo w grupach, dzięki czemu zrobiło się jeszcze bardziej folkowo i nastrojowo.

Wśród przybyłych można było wypatrzyć m.in. grupę taneczną ze szkoły w Ołdrzychowicach Kłodzkich, chórzystów z "Concerto Glacensis" i in., nie zabrakło przewodniczącego rady gminy Ryszarda Jastrzębskiego i wicewójciny Urszuli Panterałki.

(bwb)

Foto OKSiR Ołdrzychowice Kłodzkie

FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA