Pod obrywem skalnym przybywa zadbanych miejsc

BARDO (inf. wł.). Wyładniało centrum miasteczka po tym jak w ostatnich miesiącach mocno zainwestowano w niektóre prace przestrzenne. Już nie trzeba rumienić się za te miejsca przed przybyszami, a i mieszkańcom zrobiło się lepiej na duszy.


Przez wiele lat utrapieniem dla bardzian pozostawał tzw. łącznik pomiędzy Rynkiem i ulicą Główną; niby był terenem zieleni i rekreacji, a tak faktycznie najczęściej go wytykano. Między innymi to zdopingowało włodarzy Barda do przeobrażenia  często odwiedzanego miejsca. Już nie straszy swoim wyglądem, a niebawem jeszcze bardziej się ożywi i ubarwi za sprawą posadzonych roślin.

- Zaczyna cieszyć widok przebudowanej ulicy Głównej, z wykorzystaniem kostki, oraz odcinka ulicy Noworudzkiej. Ich przebudowa odbyła się kompleksowo - z uporządkowaniem infrastruktury podziemnej, dobrze rozwiązanym oświetleniem, wykonaniem korytek odpływowych wód opadowych -
wymienia burmistrz Krzysztof Żegański. - Sądzę, że uda się zachęcić właścicieli niektórych nieruchomości znajdujących się w tej części miasta do podniesienia ich estetyki, co jeszcze bardziej poprawi wizerunek.


Samorząd lokalny, przy wykorzystaniu funduszy zewnętrznych, porządkuje inne ciągi komunikacyjne i miejsca rekreacji; teraz przebudowie poddane są ulice: Jagiellońska, Kościuszki i Mickiewicza, trwają przygotowania do zmian w obrębie "Czereśniowego Sadu".  

- Na przełomie września i października chcemy otworzyć centrum seniora, na które adaptowany jest budynek poprzedszkolny. Już myślimy o tym, aby w nim znalazło się miejsce dla przyszłego Bardzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku - podkreśla burmistrz. - Ta nieruchomość również przełoży się na poprawienie wizerunku Barda.

(bwb)