KŁODZKO (inf. wł.). Na 18 maja br. w Parku Przyjaźni Wojsk Górskich przy ul. Kościuszki zaplanowano odsłonięcie pomnika Emila Czecha. Z inicjatywą oddania w ten sposób hołdu plutonowemu Wojska Polskiego, który 18 maja 1944 r. odegrał hejnał mariacki na dopiero co zdobytych ruinach klasztoru Monte Cassino we Włoszech, wyszedł Zarząd Stowarzyszenia Żołnierzy i Przyjaciół Wojsk Górskich "Karpatczycy".
Trębacz spod Monte Cassino do Kłodzka trafił przez Wielką Brytanię, w jakiś czas po zakończeniu działań wojennych, kiedy dowiedział się, że jego żona osiadła w mieście nad Nysą. Tu pozostawał aktywnym muzykiem w orkiestrze kolejowej, zawodowo był związany z kłodzkim węzłem PKP. Zmarł w marcu 1978 r., w kilka dni po śmierci żony, Marii.
- Co do dalszego zagospodarowania parku Wojsk Górskich, to czekam na inicjatywę stowarzyszenia. Jako gmina miejska na pewno włączymy się w zagospodarowanie tej przestrzeni, tak jak uczyniliśmy to w przypadku wykonania pomnika plutonowego Czecha - zapewnia burmistrz Kłodzka Michał Piszko.
Jednym z pomysłów "Karpatczyków" jest wykonanie muralu obrazującego postać hejnaisty spod Monte Cassino.
(bwb)
