Gimnastyka artystyczna na setki wykonań

SZCZYTNA (inf. wł.). Przez cały niedzielny dzień w miejscowej hali odbywał się pierwszy Ogólnopolski Turniej Rekreacyjnej Gimnastki Artystycznej. Dziewczynki, dziewczęta i chłopcy z 17 klubów krajowych oraz kilka reprezentantek Ukrainy - łącznie ponad 230 gimnastyczek i gimnastyków - rywalizowali o miano "Królowej Twierdzy" w kategoriach wiekowych; to w odniesieniu do największego zabytku Kłodzka. Właśnie w tym mieście pierwotnie ta impreza miała się odbyć, jednak ze względu na to, że tamtejsza hala stała się domem przejściowym dla uchodźców wojennych z Ukrainy, przeniesiono ją do Szczytnej.


Na ziemi kłodzkiej tak masowego wydarzenia gimnastycznego jeszcze nie było. Stało się faktem w ostatnią niedzielę marca za sprawą Future Academy Kłodzko, którego trenerka Katarina Kniazeva była jego pomysłodawcą. I od razu spotkało się ze sporym zainteresowaniem widzów z racji swojej unikatowości w tej części kraju...

- Nie ukrywam, że do wyjścia z tymi zawodami zainspirowała mnie duża hala sportowo-widowiskowa w Kłodzku. Ma sporą powierzchnię, odpowiednie zaplecze sanitarne i socjalne, także otoczenie z miejscami do parkowania pojazdów. Można do niej zaprosić w większej liczbie zawodniczki uprawiające gimnastykę. W przypadku Kłodzka ta dyscyplina rozwija się drugi rok, gromadzi około 150 dziewczynek w różnym wieku, które dwa razy w tygodniu - a profesjonalistki to nawet trzy - biorą udział w treningach. Wokół nas wytworzyła się atmosfera dużej przychylności, co bardzo cieszy, a przy organizacji tego turnieju między innymi wspomogli nas burmistrz miasta i kilku sponsorów, którym za to pięknie dziękuję - słyszymy od p Katariny.

Zawodniczki z FGA Kłodzko już miały okazję wyjeźdżać na turnieje w różne miejsca Polski, gdzie wypadły wyśmienicie. Ich klub poczuł się zobowiązany do rewanżu, stąd ta niedzielna impreza w Szczytnej i pomysł na następną w roku przyszłym, ale w kłodzkiej hali.

- To niełatwa dyscyplina - trudna i wymagająca. Wiem, będąc trenerką w Klubie Akrobatyki Sportowej w Dzierżoniowie. Ponieważ w układach mamy elementy gimnastyki sportowej, skorzystaliśmy z zaproszenia do udziału w tym turnieju. Pokazujemy się właśnie z prezentacjami i staramy "przemycić" elementy gimnastki, która mocno uzupełnia akrobatykę - mówi Ewelina Gawłowska. - W Dzierżoniowie zajęcia prowadzimy od ośmiu lat za sprawą pasji kilku osób. Trafiło to na podatny grunt, więc wyniki są coraz bardziej zadowalające. A udział w takich turniejach, to nic innego jak spore wyróżnienie i ciągła edukacja, bo możemy podpatrzeć innych, podpatrzeć nowe elementy, wymienić się doświadczeniami...

Zajmujące było oglądanie prezentacji w wykonaniu kilku- i kilkunastoletnich gimnastyczek i gimnastyków. Wszyscy starali się wypaść jak najlepiej przed bardzo wnikliwymi oczami jurorek i jurorów. W konsekwencji zwyciężyli wszyscy, bo sam udział w turnieju takiej rangi to już spory sukces.
 
(bwb)

FOTOMIGAWKI Z TURNIEJU GIMNASTYKI ARTYSTYCZNEJ: