Zbiornik przeciwpowodziowy Roztoki oddany do użytku

ROZTOKI – gm. Międzylesie (inf. wł.). Na ziemi kłodzkiej 26 bm. do użytku oddano pierwszy z czterech budowanych zbiorników przeciwpowodziowych. Zlokalizowany jest na potoku Goworówka będącym dopływem Nysy Kłodzkiej. Obiekt ma pojemność 2,7 mln m3, a koszt jego budowy wyniósł około 235 mln złotych. Prace budowlane trwały około 3,5 roku.


Zbiornik przeciwpowodziowy w Roztokach jest częścią dużego przedsięwzięcia mającego na celu ochronę ziemi kłodzkiej, w szczególności Kotliny Kłodzkiej, przed powodziami i suszami. Jak poinformował na wtorkowej konferencji w Roztokach przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie Marcus Heinz - powodzie oraz susze będą coraz częstszymi zjawiskami, przed którymi Projekt Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły ma zabezpieczyć mieszkańców tego obszaru, w tym Kotliny Kłodzkiej.
 



W 1997 r. ziemię kłodzką nawiedziła straszna powódź. Zginęło 20 osób, a setki straciło dachy nad głową. Od tego czasu władze Polski wraz z Bankiem Światowym i innymi partnerami podjęły wielkie wysiłki w celu poprawy ochrony przeciwpowodziowej na rzecz mieszkańców tej atrakcyjnej części Polski. - Jestem szczęśliwy, że mogę być dzisiaj tu z wami i uczestniczyć w otwarciu tego obiektu, który – jak wszyscy widzimy – jest wspaniałym dokonaniem – mówił M. Heinz. – Bezpieczeństwo gospodarki wodnej w Polsce jest zagrożone. Zagrożenie to wynika ze zmian klimatycznych, ale również czynników, które wywodzą się od samego człowieka. W ciągu kolejnych dziesięcioleci ilość poważnych powodzi będzie rosła, natomiast warunki dostępności do wody i jej jakość będą ulegały stopniowemu pogorszemu. Zgodnie z danymi, jakimi dysponuje Bank Światowy, rocznie około 600 tys. ludzi jest zagrożonych ryzykiem powodzi w Polsce, takiemu ryzyku podlegają również aktywa o wartości około 7 mld dolarów. Z drugiej strony coraz więcej krajów doświadcza poważnego problemu z suszą, która z roku na rok, zwłaszcza w okresach letnich, zaczyna narastać. Jako Bank Światowy jesteśmy dumni z tego, że możemy wesprzeć Polskę na tym froncie i że możemy mieć swój wkład w działania w zakresie gospodarki wodnej, jakie prowadzi polski rząd. Bardzo doceniam naszą współpracę i jesteśmy gotowi ją kontynuować zarówno na ziemi kłodzkiej, jak i w całym kraju.





Podczas konferencji głos zabrali również obecni na wydarzeniu: prezes Wód Polskich Przemysław Dac, dyrektor Departamentu Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej Ministerstwa Infrastruktury Monika Niemiec-Butryn, burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak, starosta kłodzki Maciej Awiżeń oraz szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
 



Budowa zbiornika Roztoki została zrealizowana zgodnie z wszelkimi wymogami środowiskowymi. Ponad 85 proc. czaszy zbiornika jest pozostawiona w stanie naturalnym. Konstrukcja obiektu umożliwia migrację ryb, stworzone zostały granitowe komory dla nietoperzy. Kompensacje przyrodnicze obejmowały nasadzenia ponad 21 tys. drzew iglastych i liściastych, blisko 20 tys. krzewów oraz odnowę siedlisk lęgowych i łąkowych.
 

Zaplanowane przedsięwziecie z zakresu ochrony przeciwpowodziowej na ziemi kłodzkiej jest podzielone na trzy etapy. Budowa zbiorników przeciwpowodziowych w: Roztokach, Boboszowie, Krosnowicach oraz w Szalejowie Górnym są częścią etapu pierwszego. Cztery zbiorniki łącznie mają retencję 16,75 mln m3, co pomoże zredukować przepływ wody stuletniej na wodowskazie w Kłodzku nawet o 33 proc. Szacuje się, że dzięki tym inwestycjom ochroni się  bezpośrednio przed skutkami powodzi ok. 1500 osób.
 

Prace nad zbiornikami w Szalejowie Górnym i Krosnowicach planowo mają zakończyć się w 2023 r. W przyszłym roku ma zostać oddany do użytku zbiornik w Boboszowie.
 

Celem działań w ramach drugiego etapu ochrony przeciwpowodziowej jest odtworzenie funkcjonalności już istniejącej zabudowy, chroniącej przed powodziami na terenie dziewięciu obszarów zurbanizowanych na ziemi kłodzkiej. Dotyczy to miejscowości: Duszniki-Zdrój, Szczytna, Polanica-Zdrój, Stronie Śląskie, Lądek-Zdrój, Międzylesie, Długopole-Zdrój, Bystrzyca Kłodzka oraz Kłodzko.
 

Zaplanowany trzeci etap inwestycji chroniących mieszkańców Kotliny Kłodzkiej przed powodziami oraz suszami składać się będzie ze zwiększenia leśniej i rolniczej retencji, „zielonych” metod organiczenia spływu wód z indywidualnych posesji oraz zapewnienia ochrony dla około 15 tys. mieszkańców.
bp