KŁODZKO (inf. wł.). Zapowiedź wybudowania dwóch rond w ciągu drogi powiatowej przebiegającej przez całe miasto przyniosła nadzieję wśród zmotoryzowanych podniesienia na nich bezpieczeństwa. Jedno z nich jest przymierzane do skrzyżowania ulic: Malczewskiego, Kościuszki i Daszyńskiego, zaś drugie - Noworudzkiej, Kościuszki i Dusznickiej.
.jpg)
Skrzyżowanie ulic: Daszyńskiego, Kościuszki i Malczewskiego
Starosta kłodzki Maciej Awizeń przypomina, że władze powiatu sukcesywnie składają wnioski do programu Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg lub Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych o przyznanie dotacji na te przedsięwzięcia. Ich koszt okazuje się znaczny, wykraczający poza możliwości finansowe powiatu kłodzkiego. Projekty są gotowe, a środków z zewnątrz nie widać, choć już bardzo by się przydały.
Skrzyżowanie ulic: Dusznickiej, Kościuszki i Noworudzkiej
- Rozmawiałem z burmistrzem Kłodzka o współdziałaniu w tym zakresie. Liczymy, że może uda się zdobyć fundusze unijne, jeśli z rządowych nic nie wyjdzie. Ostatecznym rozwiązaniem będzie podjęcie się tych inwestycji za pieniądze miasta i powiatu. Centrum Kłodzka jest bardzo mocno przeciążone pojazdami, stąd niemożliwe jest szybkie włączenie się do ruchu w przypadku niektórych dróg podporządkowanych. Ten problem chcemy rozwiązać do końca tej kadencji samorządu - wskazuje M. Awiżeń.
(bwb)
