STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). Nawet w okresie pandemii nie słabnie zainteresowanie atrakcjami znajdującymi się lub oferowanymi na obszarze gminy. To skutek bardzo dynamicznych działań promocyjnych ze strony lokalnych instytucji i podmiotów gospodarczych, dzięki którym już nie tylko Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie, zalew w Starej Morawie czy ośrodek narciarski na stokach Czarnej Góry są celem wypraw turystów z kraju i zagranicy.
W wielu miejscach gminy, m.in. w Bolesławowie, przybywa pensjonatów
Gospodarzy terenu cieszy coraz bardziej to, że w ślad za tym postępuje przede wszystkim rozwój bazy noclegowej. Tworzą się gospodarstwa agroturystyczne, powstają hotele i pensjonaty. Pojawiają się w miejscach, które jeszcze kilkanaście lat temu w ogóle nie były brane pod uwagę, jeśli chodzi o taką działalność. W ten sposób ożywiła się Sienna, Kamienica, Bolesławów, Bielice, a i w samym Stroniu Śląskim bywa, że tworzą się korki pojazdów podążających w różne strony gminy.
Jeśli batalia prowadzona przez stroński samorząd na rzecz przywrócenia połączeń kolejowych po uprzednim odtworzeniu szlaku z Kłodzka Nowego przyniesie skutek, to napływ gości w rejon Masywu Śnieżnika zdecydowanie się zwiększy. Na to samo liczy się po przekazaniu do użytku wieży widokowej na szczycie najwyższej góry Sudetów Wschodnich, co ma nastąpić w roku przyszłym. Wygląda więc na to, że wspomniane gospodarstwa agroturystyczne i inne ośrodki noclegowe w tej gminie czeka jeszcze większe obłożenie miejsc.
(bwb)
