Po pracowitym lecie czas na aktywną jesień

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Pracowite wakacje ma za sobą załoga Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Wyszła bowiem do mieszkańców z szeroką ofertą różnotematycznych zajęć, które odbywały się tak w jego siedzibie, jak i w poszczególnych sołectwach. Dzięki tym prowadzonym w plenerze zdecydowanie więcej osób, głównie dzieci i młodzieży, mogło włączyć się do prowadzonych zabaw, warsztatów czy prezentacji.

W poprzednim roku sezon letni w sferze kultury i w gminie bystrzyckiej był mniej atrakcyjny z racji obostrzeń sanitarnych wymuszonych przez epidemię koronawirusa. Tego samego obawiano się u schyłku tegorocznej wiosny, ale okazało się, że państwo zniosło niektóre ograniczenia i tym samym można było przygotować harmonogram wakacyjnej przygody z kulturą.

- Nie ukrywam, że nastawiliśmy się na wyjście w kierunku naszych pięknych sołectw, aby ich społeczności, a przy okazji goście tam przebywający mogli aktywnie zrelaksować się pod dyktando naszych instruktorów - mówi Ewelina Walczak, dyrektorka MGOK-u w Bystrzycy Kłodzkiej. - Szybko okazało się, że animacje, moderacje, dynamiczny ruch i ujawnianie talentów znalazły wielu zwolenników. Każdemu działaniu towarzyszyło stworzenie czegoś, co po nas zostanie i np. w konkursie zostanie ocenione.

Novum w czasie minionego lata był konkurs pn. "Rakietą do zielonej planety" prowadzony przy współpracy z firmą "Mondi" w Bystrzycy Kłodzkiej. To ona ufundowała wszystkie papierowe makiety rakiet, na których uczestnicy kilkudziesięciu festynów tworzyli obraz swojej miejscowości. Spośród wszystkich miejscowości, gdzie te imprezy miały miejsce na najwyższym stopniu podium znalazło się Długopole-Zdrój.

Aktualnie MGOK kończy realizację całego przedsięwzięcia, w tym warsztaty malarskie, fotograficzne bądź teatralne i elastycznie wchodzi w tok pracy przewidzianej na sezon jesienno-zimowy. A ten zaowocuje koncertami muzyki rozrywkowej i operowej, spektaklami, zajęciami w sekcjach zainteresowań, np. formacji flamenco, tańca towarzyskiego, fitnessowej i in.
 

- Już 18 bm. odbędzie się premiera autorskiego spektaklu naszych mieszkanek, z których jedna jest instruktorką i zarazem aktorką. Paulina Kajdanowicz i Ewelina Sowiak wystąpią w sztuce pt. "Kobiety, wino i śmiech" - po raz pierwszy prezentowanej na naszej scenie. Plan jest taki, aby od niej właśnie zaczęła się objazdówka po całej Polsce - zdradza E. Walczak.

W ostatni weekend września dojdzie do już kolejnych "Dni Turystyki Ziemi Bystrzyckiej". To wspólne działanie kilku instytucji i zaprzyjaźnionych osób, pod kierunkiem Wydziału Turystyki i Kultury Fizycznej Urzędu Miasta i Gminy. Taką wisienką na tym wydarzeniu będzie nocne zwiedzanie Bystrzycy Kłodzkiej z fabułą w tle.
 

- Cały czas staramy się znaleźć złoty środek na sytuację, w której przychodzi nam działać. Mam tu na uwadze pandemię covidu. W pewnym sensie możemy działać, wszyscy wiemy, w jakich granicach, zakresie i limitach. Dlatego liczymy na wyrozumiałość ze strony społeczeństwa; cieszmy się, że możemy do niego wychodzić z ofertą nie obliczoną na masowość, ale pozwalającą znaleźć ujście w mniejszej grupie dla zainteresowań - podkreśla dyrektorka MGOK-u. - Jak tylko zelżą obecne obostrzenia, na pewno postaramy się w miarę szybko dostosować do nowej sytuacji. A póki co zapewniam, że działamy naprawdę bezpiecznie, spełniamy wszystkie wymogi sanitarne, równocześnie nie poddajemy się jakiemuś zniechęceniu, bo naszą rolą jest napełniać odbiorców czymś pozytywnym.

Na pewno to się udało podczas sierpniowej edycji Festiwalu Aktorstwa Filmowego w Bystrzycy Kłodzkiej. Wokół tego wydarzenia stworzono taki ruch i klimat, że liczba chętnych do uczestniczenia w nim była większa od liczby dostępnych wejściówek. Życzeniem załogi MGOK-u jest to, aby takie zainteresowanie towarzyszyło wszystkim zamierzonym przez nią imprezom, a te mogły wreszcie odbywać się bez covidowego zagrożenia.
 

Foto MGOK Bystrzyca Kłodzka