"Świat dźwięków" z muzycznym akcentem

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Za sprawą dwóch miejscowych pasjonatów przeszłości ziemi kłodzkiej - Jerzego Szwarca i Felicjana Kaczmarka - przez niemal cały sezon letni dostępna była interesująca ekspozycja. W Muzeum Filumenistycznym, w sali wystaw czasowych królował "Świat dźwięków", czyli eksponaty, dzięki którym od wieków ludzie porozumiewali i porozumiewają się ze sobą. Miniona środka była ostatnim dniem prezentacji.





Na pomysł wpadli jakiś czas temu. Chodziło za nimi to, by posiadane przez siebie stare radia, płyty winylowe, obrazy i inne przedmioty, które wydają dźwięki zgromadzić tematycznie i uzmysłowić współmieszkańcom, że bez nich tak kiedyś, jak i teraz trudno byłoby żyć. A że obaj panowie do sprawy podeszli bardzo ambicjonalnie i rzeczowo, do współpracy zaprosili innych pasjonatów oraz osoby posiadające podobne rzeczy...
 



- Bardzo sympatycznie do naszej propozycji podeszło Muzeum Filumenistyczne w Bystrzycy Kłodzkiej - tak z pomocą merytoryczną i rzeczową, bo to w jego siedzibie ulokowaliśmy tę wystawę - przypomina Jerzy Szwarc. A Felicjan Kaczmarek mówi nie bez satysfakcji, że ekspozycja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Tak dużym, że dodała im skrzydeł i już myślą o zorganizowaniu kolejnej o roboczej nazwie "Tajemnice starego dworu".
 

Podczas finisażu zorganizowanego 14 bm. dyrektor muzeum Paweł Pawlik podziękował, przy obecności m.in. radnego wojewódzkiego Zbigniewa Szczygła, inicjatorom całego przedsięwzięcia. Z tej okazji w tej placówce kultury z krótkimi koncertami wystąpili muzycy z ziemi kłodzkiej.

(bwb)