Dokumentacyjny start ku obwodnicy Złotego Stoku

ZIEMIA KŁODZKA (inf. wł.). Od dzisiaj w tej gminie przedstawiciele Biura Projektów Dróg i Mostów BBKS Projekt z Wrocławia zapoznają się m.in. z uwarunkowaniami środowiskowymi. Pozyskana wiedza będzie im potrzebna do przygotowania wariantów przebiegu przyszłej obwodnicy Złotego Stoku. Nowy szlak ma inaczej poprowadzić odcinek drogi krajowej nr 46, aby przestała ona być utrapieniem tego miasteczka.


Nie tylko w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o przyszłym przebiegu obwodnicy Złotego Stoku. Jak przekonywali dzisiaj przedstawciele wrocławskiego BBKS Projekt, działający w imieniu inwestora tej zaplanowanej drogi, nie ma jeszcze żadnego dokumentu pokazującego jakikolwiek jej wyrys, bowiem ów proces twórczy dopiero się zaczyna. Start ku temu wyzwaniu nastąpił 6 bm. w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Złoty Stok m.in. w obecności wójta gminy Kłodzko Zbigniewa Tura i wiceburmistrzyni Złotego Stoku Mirosławy Słowiak, a także grupy osób zaangażowanych pośrednio w to przedsięwzięcie. Choć przede wszystkim ma rozwiązać problem komunikacyjny pogórniczego miasteczka, to jest nieobojętne dla jego otoczenia. Dlaczego? Ano dlatego, że od przebiegu obwodnicy zależy kształt odcinka drogi szybkiego ruchu S8 pomiędzy Kłodzkiem a węzłem komunikacyjnym w sąsiedztwie Barda. Chodzi o to, czy on pobiegnie według wariantu A2, czyli po południowej stronie Gór Bardzkich i przez spory fragment gminy wiejskiej Kłodzko, czy też zgodnie z wariantem A4 traktującym o tunelowym przejściu pod tymi górami.
 

Inwestor, czyli GDDKiA, jest zainteresowany wskazaniem projektowym, w którym miejscu będzie najlepiej wpiąć obwodnicę Złotego Stoku w przyszłą S8 w rejonie węzła Bardo. Aby wskazanie było jak najbardziej trafne, musi odnosić się do całego ciągu 12-14-kilometrowej obwodnicy, która ma posiadać po jednym pasie ruchu w przeciwnych kierunkach. BBKS swoim działaniem ma pomóc w wyborze jej docelowego przebiegu. Z przygotowaniem dokumentacji wstępnej, ważnej dla decyzji środowiskowej, firma chce zmieścić się w ciągu 16 miesięcy, przy czym przez dwanaście potrrwa sama inwentaryzacja. Dopiero później będzie się mówić o konkretnej koncepcji.

Przedstawiciele mieszkańców gminy Kłodzko wskazali, że określenie miejsca wpięcia obwodnicy Złotego Stoku do S8 nie jest obojętne dla Podzamka, Jaszkówki, Lasek czy Wojciechowic. Jak zauważyli, tu chodzi o ochronę prywatnej własności. Jeśli droga szybkiego ruchu nie poprowadzi przez tunel, lecz wzdłuż Gór Bardzkich, to 18 gospodarstw domowych trzeba będzie wywłaszczyć i wyburzyć budynki, do tego wykupić przez państwo grunty rolne. Przemysław Czerniawski z komitetu protestacyjnego z gminy Kłodzko, opowiadającego się za wariantem A-4, akcentował konieczność szczegółowej analizy przyszłej trasy obwodnicy będącej wyznacznikiem dla odcinka S8 z Kłodzka do Barda.
 

Wiceburmistrzyni Złotego Stoku M. Słowiak zaprosiła uczestników tego spotkania oraz wszystkie osoby zainteresowane powstaniem obwodnicy miasteczka do przekazywania do urzędu miasta i gminy wszelkich uwag i materiałów istotnych dla tej inwestycji. Trafią one do BBKS Projekt i przełożą się na proces opracowania dla niej dokumentacji oddającej również klimat, w jakim ona się rodzi.
(bwb)