Rośnie luka w subwencji oświatowej

KŁODZKO (inf. wł.). W roku 2016 luka w subwencji oświatowej przeznaczonej dla gminnej oświaty wynosiła w granicach 10 mln zł, natomiast na koniec tego roku prognozuje się, że ona sięgnie blisko 21 mln zł. To pokazuje, jak drastyczny jest jej wzrost i tym samym ograniczanie wsparcia finansowego przez państwo.

- Minister edukacji i nauki mówił ostatnio, że subwencja z roku na rok rośnie. Zgoda. Tylko że ona rośnie nieadekwatnie w stosunku do kosztów, jakie musimy ponosić na oświatę - podkreśla burmistrz Kłodzka Michał Piszko. - Systematycznie rosną wydatki za zużytą energię elektryczną, w ogóle mediów, koszty wynagrodzeń nie tylko nauczycieli, ale również pracowników obsługi. Najnormalniej w świecie ta subwencja, która do nas trafia, nie wystarcza, bo pokrywa 30 - 40 procent wydatków. Resztę musimy regulować z budżetu miasta.
(bwb)