Po nich czystsze góry

GÓRY SOWIE (inf. zewn.). W minioną sobotę odbyło się wielkie sprzątanie tego pasma górskiego. To za sprawą wrocławskiego ekologa Dominika Dobrowolskiego, który w tym roku pokonuje 700-kilometrowy szlak od Karpat do Sudetów (z Ustrzyków Górnych do Świeradowa-Zdroju). Po drodze promuje czystośćna szlakach turystycznych, inicjując ich sprzątanie.





- Szlaki czyste, ale mimo to zebraliśmy kilkanaście worków śmieci - podsumowuje ekolog i podróżnik D. Dobrowolski.

Od stycznia wrocławianin przeszedł i posprzątał już ponad pół tysiąca km szlaków w ramach comiesięcznych etapów Górskiej Odysei. W akcji zawsze, niezależnie od pogody, pomagają wspaniali wolontariusze, tym razem okoliczni mieszkańcy, turyści odpoczywający w Górach Sowich, leśnicy z Nadleśnictw: Wałbrzych, Bardo Śląskie, Świdnica i Jugów oraz ekipa schroniska Zygmuntówka. Był też niezawodny Paweł Siodłak z akcji Czysty Wałbrzych i pan przewodnik z akcji Polska Górom...




- Dzięki takim ludziom przepiękne szlaki stają się przepiękne do potęgi n-tej! - cieszy się ekolog.

Jak dodaje Piotr Drozdowicz, asystent akcji Górska Odyseja, akcji towarzyszy plenerowa wystawa fotografii a także cykl podcastów i webinarów. Przedsięwzięcie jest częścią kampanii edukacyjnej #MniejPlastiku, realizowanej przez bank Credit Agricole wraz ze spółką leasingową EFL. Partnerami akcji są także stowarzyszenie Program Czysta Polska oraz Lasy Państwowe.

Opr. (bwb)