Czereśniowy sad przyszłą mekką rowerzystów

BARDO (inf. wł.). Ponad miasteczkiem, w sąsiedztwie hotelu Bardo znajduje się stary sad czereśniowy. Zajmuje teren, który w założeniu władz lokalnych może stać się doskonałym miejscem rekreacji rodzinnej, w tym rowerowej. Realizacji pomysłu ma sprzyjać projekt, za którego stworzenie już się zabrano. Ale zaczęto od wcześniejszych przeszczepów tych drzew, aby kwitnąc jeszcze bardziej upiększały ów obszar.


Ten obszar będzie sprzyjał rowerzystom i rodzinnemu wypoczynkowi

Między wjazdami na bardzkie singletracki Pętla Hrabiowska i Pętla Wzgórze Różańcowe w nieodległej perspektywie rysują się łąki kwietne sprzyjające pożytecznym owadom. Zwabią je tutaj także kwiaty czereśni rosnących tam od zawsze. W tym otoczeniu mają się znaleźć ławeczki, skwereczki do leżenia na kocu, plac zabaw dla dzieci - słowem ogólnie dostępna przestrzeń dla całych rodzin, ale z nastawieniem na rowerzystów. Właśnie stąd wyruszą na wspomniane dwie pętle oraz Wilczą, a także na kolejną, o nazwie Cisy biorącej się od jednego z największych w Polsce rezerwatów tych drzew, która jest w przygotowaniu.
 

Gdy zakwitną czereśnie, zrobi się bardziej kolorowo

- Po sąsiedzku już powstają prywatne domy letniskowe, nieduże lokale gastronomiczne, zakładamy utworzenie parkingu o pojemności 150 pojazdów oraz domków na drzewach zapewniających ukrywanie głowy w chmurach - dowiadujemy się od burmistrza Krzysztofa Żegańskiego. - Dojdą jeszcze pętle nartorolkowo-rolkowe: pięciokilometrowa i krótsze trasy do niej dochodzące, jak również ścieżki rowerowe szutrowe. Wszystko to od Potworowa, od krajowej "Ósemki", Brzeźnicy i Grochowej.


Do Pętli Hrabiowskiej i innych tylko kilka rowerowych kół

Wartość całego zadania ocenia się wstępnie na około 15 mln zł. Do końca tego roku ma być gotowy projekt, zaś faza fizyczna rozpocznie się w kolejnym. Gmina liczy, że w ogromnej części zaangażuje pieniądze z różnych źródeł wsparcia.
(bwb)